Od lewej: India Lipton Dylan Lipton-Lesser Frank i właścicielka psa Stacey Metz; Dylana i Franka łączy szczególna więź, ponieważ oboje cierpią na wodogłowie, czyli wodę w mózgu. (Zdjęcie: Joe Mahoney/Richmond Times-Dispatch)Szczery może być mały, ale to Chihuahua z Wirginia robi ogromną różnicę w życiu osób, u których zdiagnozowano tę chorobę wodogłowie co powoduje niebezpieczne gromadzenie się płynu w mózgu, które nieleczone może być śmiertelne.
Frank przygotowuje się do rozpoczęcia rocznego intensywnego szkolenia, po którym zostanie oficjalnie licencjonowanym psem terapeutycznym pacjentów z wodogłowiem. A Frank jest idealnym facetem do tego zadania — widzisz, Frank również cierpi na wodogłowie. Chociaż schorzenie to występuje rzadko u psów, występuje częściej u małych ras, takich jak Chihuahua.
Bardzo poważny stan Franka był widoczny już jako malutki szczeniak.
Jako bardzo młody szczeniak Frank miał naprawdę dużą głowę Liga Zwierząt w Richmond (RAL) Mówi dyrektor wykonawcza Amy McCracken DZIŚ.com .
Jego problemy zdrowotne umieściły Franka na krótkiej liście zwierząt do uśpienia za funta, twierdzi McCracken. Jednak ona i jej organizacja dostrzegły potencjał we Franku wielkości kufla, pomimo problemów związanych ze stanem jego mózgu.
Przekazujemy zwierzęta ze schronisk miejskich, którym grozi eutanazja i tak wyjaśnia Frank McCracken.
Ze schroniska Frank miał zostać przeniesiony do domu zastępczego RAL, a szczęśliwą rodziną zostali wybrani mieszkańcy Wirginii, Toni i Kevin Mark. Zabierali Franka wszędzie – na długie spacery na plażę do sklepu. Frank nigdy nie pozwolił, aby wodogłowie przeszkodziło mu w dobrej zabawie.
pełnokrwisty pitbull
Markowie od razu wiedzieli, że Frank jest wyjątkowy, ale ze względu na problemy zdrowotne Franka wydawało się mało prawdopodobne, aby ktokolwiek chciał zaryzykować i adoptować małego chłopca. Jego rodzeństwo z miotu zostało adoptowane niemal natychmiast, ale w wieku 8 tygodni – w najlepszym wieku, w którym wiele szczeniąt znajduje domy – Frank trafił do weterynarza po napadzie padaczkowym związanym z wodogłowiem. Potencjalni adopcyjni zmarzli, gdy dowiedzieli się o lekach Franka i możliwości, że będzie potrzebował w przyszłości operacji.
Ale wtedy pojawiła się Stacy Metz.
Metz jest asystentem administracyjnym na oddziale neurochirurgii przy ul Uniwersytet Virginia Commonwealth i codziennie widzi dzieci i dorosłych z wodogłowiem. Metz twierdzi, że wiele osób cierpiących na tę chorobę czuje się bardzo samotnych.
Myślą, że tylko im o tym mówi Richmond Times-Wysyłka . Nie przydarzyło się to żadnemu z ich znajomych.
Gdy tylko poznała Franka Metza, wyobraził sobie, jak odwiedza w szpitalu pacjentów z wodogłowiem, przynosząc im pocieszenie i nadzieję.
Zawsze miło jest wiedzieć, że mogą się ze sobą porozumieć, mówi Metz.
Rodzina Metz oficjalnie adoptowała Franka 16 sierpnia 2013 roku, w dniu, którego nikt zaangażowany nigdy nie zapomni.
Jego rodzina zastępcza wiedziała, że takie jest życie Franka – że jego przeznaczeniem jest zostać małym psem, który będzie miał duży wpływ, jaki McCracken pamięta. Widok Franka z dwiema rodzinami w noc adopcji złamał nam serca. Tylko Frank na tych zdjęciach ma suche oczy, jakby wiedział, że czeka go wielka przygoda, podczas której będzie mógł odwdzięczyć się rodzinie zastępczej za to, że dała mu szansę na odnalezienie – i pokochanie – przez idealną rodzinę.
Frank spotyka się już z innymi osobami dotkniętymi jego chorobą, w tym z 2-letnim Dylanem Lipton-Lesserem. Dylan przeszedł już aż 15 operacji mózgu i ma wszczepione dwa zastawki do mózgu, które pomagają odprowadzić płyn z czaszki. Matki Dylana, India Lipton i Shirley Lesser, wiedzą, że wodogłowie ich syna nadal będzie stanowić wyzwanie. Mówią jednak, że więź z Frankiem to tylko zastrzyk energii, którego potrzebuje Dylan.
Ci dwaj chłopcy – maluch i szczeniak – daj spokój, Lipton mówi za dużo o rozwijającej się przyjaźni. Dylan jest już na dobrej drodze do chodzenia… Widzę go i Franka biegających, kiedy Dylan jest wystarczająco silny. W międzyczasie będą się dobrze bawić, czołgając się razem.
Aby uzyskać przyszłe aktualizacje na temat Franka, sprawdzaj go na Facebooku .
Źródła: Richmond Times-Wysyłka DZIŚ.com