Para płaci duże pieniądze za sklonowanie psa

Para płaci duże pieniądze za sklonowanie psa' decoding='async' fetchpriority='high' title=

Kiedy Edgar i Nina Otto stracili ukochany żółty Labrador retriever na raka w 2008 r. Nagła i traumatyczna śmierć pozostawiła w ich życiu ogromną pustkę.

Para płaci duże pieniądze za sklonowanie psaNina i Edgar Otto i Lancelot Encore – 5000 klonów ich byłego psa.

Nie spodziewaliśmy się, że umrze, o czym mówi Edgar Panie Lancelocie W chwili śmierci miał 11 lat. Był o wiele za młody.



Ogarnięci żalem z powodu ich spóźnienia Laboratorium Otto przeprowadzili kontrowersyjną procedurę, która ich zdaniem przywróciła Sir Lancelota do życia: używając DNA pobranego od cennego psa cztery lata przed jego śmiercią, Otto sklonowali Sir Lancelota.



Mający dobre intencje i na pewno zamożny finansowo Otto wygrali kontrowersyjną procedurę na aukcji w 2009 roku, osiem miesięcy po śmierci Sir Lancelota. Firma z San Francisco Biosztuki przeprowadził proces klonowania ze swoim południowokoreańskim partnerem, firmą Fundacja Badań Sooam Biotech .

Sieć kablowa TLC opowie szczegółowo o doświadczeniach Otto w jednym z odcinków Sklonowałem mojego zwierzaka emisja 21 maja.



W klipie z nadchodzącego odcinka Nina Otto wyjaśnia, że ​​szansa na odzyskanie kawałka Sir Lancelota była bezcenna. Poszedłbym wyżej, jak mówi o ogromnej cenie 5000, w tym momencie zrobiłbym wszystko.

Proces klonowania zakończył się, gdy naukowcy połączyli DNA Lancelota z jajkiem pochodzącym z Korei Południowej Labrador retriever . Następnie jajo wszczepiono do Seter irlandzki na okres ciąży.

Zaledwie dwa miesiące później urodził się ważący 1,3 funta, podskakujący dziecko Lancelot Encore – w skrócie Lancey. Kiedy niedługo później Otto powitali szczeniaka na międzynarodowym lotnisku w Miami, byli zachwyceni.



Lancey mieszka obecnie w rozległej posiadłości Ottos o powierzchni 12 akrów w Boca Raton na Florydzie. Dołącza do dziewięciu innych psów i stada kotów, ptaków i owiec. Według Edgara grupa natychmiast polubiła małego Lanceya. Nie było żadnego szczerzenia zębów, ani jednego warczenia, jak mówi. Więc wataha go przyjęła.

Choć proces ten był zarówno nieoczekiwany, jak i niekonwencjonalny, Otto nie żałują swojej decyzji o zakupie laboratorium Labrador . Czy kiedykolwiek myślałem, że wydam 0 tys. na psa? Edgar zastanawia się: „Nie”. To naprawdę słodki pies i jesteśmy bardzo szczęśliwi, że tego zrobiliśmy.

Miałam nadzieję odzyskać esencję Lancelota – dodaje Nina. Wiem, że to osiągnąłem. Wszystko inne jest wisienką na torcie.