przez Michaela Mountaina
Założyciel Towarzystwo Zwierząt Najlepszych Przyjaciół I Projekt Stubby Dog
Pudgie nienawidził burze . Na długo przed pierwszym uderzeniem pioruna było słychać moje Sheltie był niespokojny i szukał bezpiecznego miejsca w szafie. Co on przeczuwał? Czy powiązał wiatry, rosnącą wilgotność, spadek ciśnienia barometrycznego i być może zakłócenia w powietrzu?
A może miał szósty zmysł?
Według nowej ankiety przeprowadzonej przez Associated Press i Petside.com dwie trzecie Amerykanów posiadających zwierzęta twierdzi, że ich towarzysze rzeczywiście mają jakiś nieznany sposób wyczuwania rzeczy, których my nie wyczuwamy.
Większość z nich (64 procent) stwierdziła, że ich zwierzęta próbowały ukryć się w bezpiecznym miejscu, połowa z nich stwierdziła, że jęczała, płakała lub stała się nadpobudliwa i nieobliczalna, a 36 procent stwierdziło, że szczeknął lub miauczał uporczywie.
Zwierzęta nie reagują tylko na złą pogodę. Czterdzieści trzy procent twierdzi, że ich psy, koty, ryby i inne zwierzęta nawet wiedzą, kiedy nadchodzą inne złe wieści.
Powiedziała tak jedna z osób ankietowanych przez nowojorskiego publicystę Pinczer miniaturowy mix Rocki ma nosa do przewidywania kłopotów. Na przykład w zeszłym tygodniu postawiła garnek z wodą na kuchence i wyszła z pokoju. Po chwili weszła Rocki i szczekała na nas, aż poszliśmy za nią do kuchni, gdzie cała woda się wygotowała, a garnek się palił – wyjaśniła.
Rocki z pewnością wiedział, że coś jest nie tak. Ale czy był to przykład szóstego zmysłu? Czy psy potrzebowały czegoś więcej niż pięciu zmysłów, aby zachować czujność, gdy coś się pali?
Być może nie. Nie ma jednak wątpliwości, że zwierzęta są przystosowane do wielu rzeczy, które umykają uwadze nas, ludzi.
Psy potrafią przewidywać drgawki i wykrywać pewne formy raka, niski poziom cukru we krwi i inne problemy zdrowotne. Wszystko dzięki niezwykłemu węchowi.
pręgowany malinois
Ale zmysł węchu prawdopodobnie nie jest tym, co ostrzega zwierzęta o trzęsieniach ziemi. A nawet jeśli w przypadku trzęsień ziemi wyczuwają subtelne zmiany w ziemi i atmosferze, co z tsunami, w przypadku których trzęsienie może być oddalone o tysiące mil? Kiedy w grudniu 2004 r. wielkie tsunami nawiedziło Azję Południową, większość dzikich zwierząt w pobliżu wybrzeży zaczęła już kierować się w stronę wyżyn na długo przed dotarciem fali do brzegu.
Czy dzieje się coś głębszego?
Naukowiec z Uniwersytetu w Cambridge, Rupert Sheldrake, bada takie zjawiska od wielu lat i nie ma wątpliwości, że istnieje jakiś szósty zmysł, z którego każdy z nas może skorzystać.
W Alpach jest całkiem sporo dowodów na to, że przed lawinami górskie zwierzęta schodzą i schodzą im z drogi – powiedział. Wydaje się, że wiedzą, kiedy to nastąpi. Oczywiście w toku ewolucji zwierzęta, które potrafią uniknąć katastrof, będą przeżywać lepiej niż te, które tego nie robią. Zatem w doborze naturalnym istnieją bardzo dobre powody, dla których te zdolności się rozwijają.
Z czego korzystają zwierzęta? Sheldrake uważa, że podczas trzęsień ziemi można wykryć zmiany elektryczne. Ale to nie miałoby zastosowania do tsunami. Są też pewne rodzaje katastrof, na które zwierzęta reagują z wyprzedzeniem i które nie są naturalne.
Podczas drugiej wojny światowej Sheldrake powiedział wiele psów i koty w Anglii ostrzegli swoich właścicieli o niemieckich nalotach co najmniej pół godziny przed rozpoczęciem bombardowań, kiedy samoloty były jeszcze w odległości od 150 do 200 mil. To nie mogło być tylko słyszenie. Wiatr często wiał w złym kierunku. To samo wydarzyło się podczas ostatnich amerykańskich nalotów na Bagdad. Sugeruje to, że istnieje w tym element prekognicji.
Jak możemy ponownie połączyć się z naszym szóstym zmysłem
Więc jeśli tak jest, czy jest to poczucie, że my, ludzie, utraciliśmy, którego nigdy nie mieliśmy, że wypieramy się z powodu wszystkich spraw codziennego życia, czy co?
Myślę, że te zdolności są w rzeczywistości znacznie lepiej rozwinięte u tak zwanych tradycyjnych ludzi, jak proponuje Sheldrake. Pojawił się raport o ludach plemiennych z epoki kamiennej zamieszkujących Andamany. Początkowo ludzie myśleli, że zostaliby zniszczeni przez tsunami. Okazało się jednak, że zanim uderzyło, wycofali się na wyższy poziom w dżungli, co może sugerować, że ludzie w tradycyjnym społeczeństwie byli w stanie coś podnieść.
Sheldrake opracował teorię, która opiera się na tym, co nazywa polami morficznymi. Proponuje, aby całe życie i Ziemia mogły być połączone na pewnym bardzo podstawowym poziomie.
Teoria sugeruje, że każdy gatunek ma rodzaj pamięci zbiorowej. A także to, że ludzie, którzy są związani z innymi ludźmi lub zwierzętami, mają pole, które ich łączy, czyli sposób, w jaki wpływają na siebie na odległość. Myślę, że to jest podstawa telepatii.
Ale nawet telepatia nie wyjaśnia przeczuć. Przeczucie, które wyjaśnia, zależy od pewnego wpływu przyszłości, tak naprawdę nie pasuje do moich własnych teorii – ani w ogóle nikogo innego. Po prostu tego nie rozumiemy. A jednak myślę, że dowody wskazują, że coś takiego ma miejsce. Jedynym sposobem, aby dowiedzieć się, co się dzieje, jest zbadanie tego i zwrócenie uwagi na dowody. Z pewnością niczego się nie nauczymy, udając, że tak się nie stało i po prostu próbując odrzucić całą sprawę.
Jedna z książek Sheldrake’a Psy wiedzą, kiedy ich właściciele wracają do domu opisuje serię testów, w których porównywano reakcje psów w domu z chwilą, gdy ich opiekunowie opuścili pracę lub inne spotkanie – o losowej porze – i zaczęli wracać do domu. Metodologia ta została skrytykowana przez niektórych bardziej tradycyjnych naukowców, ale przynajmniej daje wiele do myślenia.
Ten artykuł pojawił się po raz pierwszy tutaj na zoenature.org .
Michael Mountain jest jednym z założycieli Best Friends Animal Society, największego w kraju schroniska dla zwierząt i jednym z pionierów ruchu na rzecz bezdomnych zwierząt domowych. Jako prezes Best Friends i redaktor magazynu Best Friends pomagał w tworzeniu oddolnych programów adopcyjnych oraz kastracji/sterylizacji w całym kraju, zanim ustąpił ze stanowiska w 2008 roku. Obecnie jest redaktorem i współzałożycielem Zosia — nowego magazynu internetowego dla osób dbających o przyrodę zwierząt i środowisko — oraz współzałożycielka StubbyDog która pracuje nad zmianą publicznego postrzegania Pitbulle .