Kiedy odszedł pies Colette Truax, Tink, nie był to wielki szok. Truax adoptowała szczeniaka cztery lata temu, wiedząc, że cierpi na nieuleczalną chorobę, ale chciała, aby Tink miała dom na zawsze, który będzie ją kochał i dbał o nią w ostatnich latach jej życia. Aby pomóc w pokryciu kosztów leczenia, Truax wykupił plan odnowy biologicznej w szpitalu dla zwierząt Banfield. Roczna polisa została odnowiona w październiku, ale miesiąc później Tink zmarł.
(Źródło zdjęcia: NBC 4 Los Angeles)Truax zadzwoniła, aby anulować polisę po śmierci jej psa, ale była zaskoczona, gdy powiedziano jej, że będzie musiała nadal płacić miesięczną opłatę przez następne dziesięć miesięcy . Nie rozumiała, dlaczego miałaby to zrobić nadal płacić za plan odnowy biologicznej dla psa, który już zdechł .
czarny kutas
To ważna lekcja dla wszystkich właścicieli zwierząt. W świetle prawa zwierzę jest własnością. Kupując plan ich pokrycia, zasadniczo kupujesz ubezpieczenie nieruchomości. Z tego powodu wszystko, co podpisujesz, podlega zasadom w przypadku Truax polityka stanowiła, że w przypadku śmierci psa nadal należy uiścić pełną składkę członkowską. Kiedy media opisały historię Truax, szpital dla zwierząt Banfield zrezygnował z honorarium za nią.
Miała szczęście, że nie musiała płacić pozostałych kosztów, ale większość ludzi musi uiścić składkę członkowską po śmierci swojego zwierzaka. Zawsze czytaj drobny druk na polisie przed zakupem jakiegokolwiek ubezpieczenia dla swojego zwierzaka. W świetle prawa są one własnością, więc ostatnie słowo ma zazwyczaj umowa, którą podpisujesz. Plan odnowy biologicznej dla Twojego psa to nie to samo, co polisa ubezpieczeniowa dla człowieka i prawdopodobnie będziesz musiał płacić nawet po śmierci zwierzęcia.
Czy uważasz, że to sprawiedliwe, aby ludzie płacili za opiekę zdrowotną zwierzęcia po jego śmierci? Co byś zrobił na miejscu Truax? Daj nam znać w komentarzach poniżej!
Powiązane artykuły:
rasy psów wojskowych
Przewodnik dla początkujących dotyczący ubezpieczenia zdrowotnego zwierząt domowych
Weterynaryjne podejście do ubezpieczenia zdrowotnego zwierząt domowych